www.slepsksuwalki.fora.pl

pit au-su · Wysłany: Śro 7:56, 17 Mar 2010 Temat postu:

Wiesz Mateusz, że z tym finansowanie sportu z pieniędzy publicznych to jest tak, że jest to tylko pomoc i udostepnienie zaplecza, które należy do danego samorządu. Miasto chce się promować i wybiera różne sposoby reklamy, w tym przypadku jest to sport w przypadku suwałk czy innych małych miejscowości jak hajnówka to jedyny sposób na zaistnienie na rozgłos. Augustów sam w sobie sie promuje ze względu na położenie i walory turystyczne ale jesli ktos nie ma takich walorów to czemu zabraniać samorządowi wydawać pieniążki na sport jako promocję?
Wg twojej teori to wyglądałoby tak, że małe miasta, miasteczka nie miałby szans na sport w swoich miastach ponieważ najczęściej jest tak, że brakuje tych wielkich koncernów chcących inwesować w sport, co innego warszawa, kraków itp, wówczas sport rozwijałby się tylko w dużych miastach na takie miasto jak suwałki, augustów itp skazane byłyby na naturalną śmierć sportu. Jeśli miasto niedałoby kasy na kajaki w augustowie to może nie byłoby Twardego i Wysoca a nawet może i ty byś nie skakał. Nie można skazywać biednych miast i społeczeńst na nierównowagę jesze większa niż jest. Dajmy im szanse bo wówczas nidy nie będzie takich Winników, Żylińskich, Rudzewiczów, Szlejterów itp. Mam nadziję że zmienisz trochę zdanie... i zaczniesz kibicować...

Marcinek_94 · Wysłany: Śro 8:25, 17 Mar 2010 Temat postu:

Tak na marginesie to kiedy koniec sezonu ?

strong44 · Wysłany: Śro 9:01, 17 Mar 2010 Temat postu:

Włąsnie dobrze powiedziane:) Zaczniesz kibicować a nie siedzieć i mruczeć pod nosem jakie to trabki złe Smile

Pokażcie wierni kibice Slepska swojej drużynie jakich mają zagorzałych kibiców którzy mają gdzieś układy i układziki i kibicują chłopakom aby grali coraz lepiej. Jestem przekonany w 100 % że jeśli byście kibicowali tak jak w raczkach to inni też z miła chę chęcią by się dołaczyli i byłoby ciekawie, a tak jedziecie na wyjazd trchę w piętnastu pokrzyczycie i już myslicie że jesteście ekstra.
A co do yfysk coś tam.. Proszę cie nie załamuj mnie jak niewiesz kim jestem to skąd możesz wiedzieć co wiem o druzynie? To że nie udzielałem się na forum nie znaczy że jestem zwykłym zajączkiem. Pozdrawiam

strong44 · Wysłany: Śro 9:03, 17 Mar 2010 Temat postu:

A propo końca sezonu. Jesli uda sie chłopakom zając miejsce w pierwszej ósemce to już niedługo a konkretnie ostatni weekend marca, no a jesli nie to... aż koniec maja bo baraze.

Marcinek_94 · Wysłany: Śro 9:10, 17 Mar 2010 Temat postu:

dobra chłopaki już sie nie bijcie Wink

. Trochę martwię sie o drużynę kurde no wygrac z Hajnówka powinni wygrać gorzej z Gorzowem ale dobrze jest bo bedzie na wlasnej hali to powinismy dodać otuchy dla chloapków

yfysk · Wysłany: Śro 13:21, 17 Mar 2010 Temat postu:

pit au-su · Wysłany: Śro 14:54, 17 Mar 2010 Temat postu:

Mati, wspierać to można bezdomnego jak cie prosi a sport trzeba finansować i szczególnie w takich małych miastach gdzie brauje firm chcących reklamoać sie powinien samożąd dokładać do sportu bo to jest inwestycja w dzieci, młodzież tak samo jak finansuje sie szkoły żeby wykształcić dzieci tak samo powinno finansować sie sport bo nie każde dziecko musi być polonista czy matematykiem ale są takie dzieciaki, które mają predyspozycje sportowe i dzięku pieniążkom z budżetu miasta mają np.: taką siatkówkę w suwałkach, mają swoich idoli, sami zaczną trenpować tą dyscyplinę a za parę lat może sami będa grać na wysokim poziomie. Jesli nie otrzymają takiej szansy bo samorząd nie będzie finansował klubu to zmarnują się. i na koniec: TYM BARDZIEJ ŻE TE PIENIĄŻKI MOŻNA POZYSKAĆ Z FUNDUSZY UNII EUROPIEJSKIEJ ale problem jest że samorząd augustowski nie potrafi takich pieniążków pozyskać a suwalski potrafi. (z jednym z którym z toba się zgodze to sport nie powinien być finansowany ze społek skarbu państwa ponieważ jest tam za dużo układów politycznych i za duża ilość pieniędzy rozchodzi sie między "kolesiów" a za mało z całej puli idzie na prawdziwy sport)

pit au-su · Wysłany: Śro 14:55, 17 Mar 2010 Temat postu:

sorrki za błędy ale nie sprawdzam (samorząd przez rz)

pit au-su · Wysłany: Śro 15:03, 17 Mar 2010 Temat postu:

jeszcze jeden przykład: żeby w takim augustowie była siatków nawet na tym drugo ligowym poziomie (finansowana przez samorząd) to taki Rudy, który zaczynał jako płotkarz miałby szanse trenowania od dziecka, zostałyby wpojone jemu podstawy a z jego predyspozycjami i zaangażowaniem na pewno głaby i poradziłby w PLSie (czyli miałby szanse na rozwoj i większe pieniądze) ale przez to, że w augustowie nikogo sport nie interesuje to marnują się młode talenty. Młody Twardowski, też fenomen na skale światową że z takiej sparty gdzie brak jakichkolwiek podstaw wybił sie do Jagieloni (suwałki mają takie wigry, które sa lepiej zorganizowane i mają takiego Małeckiego, Kowala czy innych chłopaków, którzy radzą sobie) bo klub dostał wsparcie z miasta a wg twojej teorii skazałbyś te talenty na "naturalną śmierć"

zmieniłeś sowoje zdanie?

yfysk · Wysłany: Śro 16:13, 17 Mar 2010 Temat postu:

nie, nie zmienilem. To za pewne dlatego, ze widocznie roznimy sie bardzo w pogladach na temat ogolnej polityki panstwa, samorzadow itp. Wg mnie sport jak kazda inna dziedzina zycia powinna byc traktowana jak kazdy inny interes w gospodarce wolno rynkowej. Dlatego napisalem, ze w interesie takich samorzadow jest stworzenie mozliwosci dla mlodziezy uzewnetrzania swoich talentow i predyspozycji. Tak samo jak edukacja w szkolach podstawowych, gimnazjach czy szkolach srednich. Potem taki wykwalikowany mlody czlowiek musi zadbac o swoja przyszlosc. Tak samo jak ktos kto jest dobry z matematyki szkoli sie np. w kierunku ekonomii, a potem szuka sobie pracy w swojej dziedzinie. Jest to troche drastyczne, ale takie sa realia. Wiec jak widzisz nie uwazam, ze przy takiej sytuacji jaka opisuje talent takiego Lukasza bylby zmarnowany, ale nie uwazam ze panstwo ma prowadzic kazdego za raczke. Czy dobrze by bylo gdyby taka mleczarnia przyszla do burmistrza i poprosila o pomoc finansowa, bo ma dobrych, wykfalikowanych pracownikow, ale nie wie skad uzyskac pieniadze na pensje dla nich. Albo udostepnic im jakas hale produkcyjna? Dokladac im do intersu? Wiem ze przyklad nie najlepszy i troche na wyrost, ale chce zobrazowac swoj tok myslenia. Ta dyskusja jest prawie jak o gustach, o ktorych sie nie dyskutuje, wiec nie sadze zebym byl w stanie przekonac cie do mojego zdania, ani ty mnie do twojego. Mimo to mozesz probowac, bo fajnie sie to czyta i analizuje.

P.S. Ja przepraszam z brak polskich liter, ale poprostu na takim sprzecie pracuje.

pit au-su · Wysłany: Śro 17:57, 17 Mar 2010 Temat postu:

właśnie za bardzo chciałbyć stworzyć z każdej dzieciny wolny rynek, a co innego prywatny interes mleczarni (ponieważ tam zyski ida do jednego właściela czy właścicieli) a co innego sport, który jest dobrem narodowym, lub jak w tym przypadku dobrem regionalnym i taki klub pracuje na dobro wszystkich, całego ogółu, społeczeństwa a przedewszystkim dzieci a nie generuje zyski dla jednego właściciela. Tka różnica miedzy sportem a prywatnym interesem i dlatego różnica miedzy nami.

yfysk · Wysłany: Śro 19:56, 17 Mar 2010 Temat postu:

tak jak napisalem mleczarnia nie jest najlepszym przykladem i posluzylem sie nia tylko dla zobrazowania toku myslenia. W tym co piszesz jest wiele racji, ale ja widze roznice duza roznice miedzy wspomaganiem a finansowaniem. Wspomagac mozna poprzez udostepnienie miejskiej hali (jezeli sie ja ma), jakies stypendia dla najlepszych (przykladem kajakarzy), itp. A 'dobro wszystkich' to slogan, ktory kojarzy mi sie z wczesniejszym (cale szczescie) ustrojem politycznym.